:) chcemy czy nie trzeba przyznac ze tez lecielismy A380 przed afera z silnikami. Jak znam zycie nasz 380 chociaz dzialal bez problemow tez ma pewnie silnik z tej partii :P
Pomijajac cale to zamieszanie i problem linii Qantas czytanie o samolocie ktorym sie lecialo miesiac wczesniej to dosc dziwne doswiadczenie ;-)
Linia Qantas interesuje mnie jeszcze z innego powodu, czytajac i zbierajac materialy do nastepnej wyprawy wszedzie pojawia mi sie wlasnie Qantas, wiec mozliwe ze bede tez z niego korzystal.
Reasumujac polecam 380 ale ze sprawnymi silnikami ;-) nasz dolecial bez problemow ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz