Aktualna pozycja

wtorek, 11 października 2011

Istanbul Stambuł - podsumowanie, stambuł na tydzien

Wrocilem, jestem w Bedzinie. Nie obylo sie bez przygod. W berlinie pociag zawiozl mnie do Zossen, bylem tam cala chwilke i wycofalem sie do berlina na Hbf. Chyba jechalem bez biletu tzn kupilem bilet ale tylko na strefe C, cos czuje ze to Zossen bylo poza strefa C ;)

Z biletem jest tez zwiazana zabawna sytuacja, wybiegam z plecakiem z lotniska do urzadzenia ktore drukuje bilety, cyk cyk - wszystko bardzo intuicyjne i po angielsku, "prosze wlozyc karte" wkladam i karta nie obslugiwana.

Ok, mam karte DB ktora dziala nawet w kambodzy, bedzie ok. Nie jest ok, wiec biegne szukac bankomatu. Biegne i biegne a bankomatu nie ma, znalazlem na sasiednim terminalu, wyplata i biegiem wracam do tego wrednego urzadzenia i teraz...

Niemka kupuje bilety. Bardzo powoli bardzo dokladnie, przeciez to obce jej urzadzenie. Tak ja moze je zrozumialem w 3 sek ale ona przeciez nie musi uzywac wyobrazni bo mamy 5:20 w poniedzialek.

Ustawilem sie bardzo blisko za nia chrzakajac dosc wymownie aby ja wykurzyc, pozatym uznalem ze wydrukuje i pojdzie. A ona klika i klika...

Wydrukowala jeden, wydrukowala drugi i sobie klika. Przepraszam mowie ze za 20 min mam pociag i czy moglbym sobie tu smignac jeden bilet i teraz ta odpowiedz mnie zwalila z nog.

"ja juz wydrukowalam i sprawdzam rozklad to bardzo wazne"

Powiedzialem sobie "kurwa" na glos, ale nie krzyczac, chyba zauwazyla ze sie zdenerwowalem bo mnie przepuscila, wydrukowalem bilet w 1min bedac obgadywanym przez nia i jej faceta. Mam wiec biegne na pociag, sprawdzilem jeszcze peron, rozklad na peronie, super jestem tam gdzie mam byc mam 50 min wiec robia dzikie biegi po Hbf napewno zdaze. Pozniej z nie wiadomych przyczyn wyladowalem w Zossen :)))
Nadal tego nie rozuiem, ale wazne ze wkoncu dotarlem do Hbf.
Podroz w pociagu przebiegla bez wiekszych problemow, pozniej szybki bus na lotnisko skad odebral mnie samochod a ja odebralem combo.
Powrot na slask z warszawy to aktualnie wyzwanie/kara/starta_czasu, nazwijcie to jak chcecie mamy tam 84 kilometrowe zwezenie. Robia droge to dobrze, ale pewnie bedzie platna a ta ktora byla pozwalala dostac sie do warszawy w 2:30-3:00h i byla a darmo wiec pewnie znow bedzie cos w stylu "chcielismy dobrze ale wyszlo dziadostwo za 60zl"

Kwestia podsumowania istanbulu wyglada tak, to fajne ale dosc drogie miasto.

1. Nocleg

Jedynka bez lazienki - 15euro, oczywiscie da sie taniej w dorm. i ogolnie pewnie da sie znalezc cos taniej, ale mysle ze 15e to nie tak duzo a mialem wzglednie czysty pokoj i dostep do wifi. Lokalizacja tez byla super, bardzo blisko do wszystkiego.
Mieszkalem w hostelu Erenler www.hotelerenler.com z czystym sumieniem moge polecic, hostelik prowadzony jest przez 2 braci, ktorzy sa bardzo sympatyczni i ogolnie w porzadku.
W moim pokoju bylo tylko lozko, stol i wieszak :)) ale ja akurat wiecej nie wymagam, byle bylo czysto i nie biegalo robactwo.


2. Jedzenie

Przyznam ze nie szukalem wybitnie tanich knajp, myslalem ze w instanbule nie zabawie dlugo wiec jadlem co bylo a ze to czesc turystyczna( okolice w hostelu Erenler ) to tanio nie bylo, 2 daniowy obiad ciezo bylo zjesc za mniej niz 20zl, co na podroz z plecakiem moim zdaniem dosc sporo. Po czasie znalazlem knajpke gdzie bylo taniej i smacznie, podejrzewam ze gdybym mial wiecej czasu i motywacji znalazl bym cos tanszego i rownie pysznego ale zalozylem sobie ze jednak te 20zl zawsze bede musial wydac. Po pewnym czasie zauwazylem ze maja fantastyczne zupy, ja bardzo lubie zupy wiec na taki maly glod czesto jadlem zupe + pyszny chleb ktory dawali gratis. Taki sposobem mozna sie niezle najesc za 3-4TRY ;-)wiec 6-8zl.
Kanapki mozna dostac w cenie 2-4TRY, te za 4 to ogromne kanapki z wielka iloscia bialego sera i warzyw, 2 takie to dla mnie bylo juz wyzwanie aby przyjac tak duze sniadanie. Swietne sa na ulicy Ankara nie daleko MC.

Piwo - kanjpa 5-7TRY, w sklepie 3-4TRY, piwo efes calkiem niezle:)
Czipsy, slodyczne - 1-2TRY
Redbull - 3-4TRY, turcy mowia zeby nie kupowac drogiego dziadostwa tylko ich twor, tanszy i w smaku podobny wiec 2TRY
Swiezo mielona kawa 250g - 7TRY ale ta kawa pachnie tak ze strach gdzies plecak postawic bo w 30min lokal bedzie pachnial kawa.
Herbaty - tu mozna poszalec jest ich ogromnie duzo od 20TRY za zwykla po 200-300TRY za kg za rozne love, relax i wkoncu safran tea.
Typowe danie ktore tam jadlem to iskander kebab, to syte i duze danie. Mieso, chleb, ciasto, jogurt, sos pomidorowy z tymi smakami bedzie dane sie wam zmierzyc ale naprawde to obiad all in one ;) ceny od 12-20TRY.


3. Transport

Komunikacja publiczna jest poprostu fantastyczna. Kupuje sie zeton i jedzie sie tyle ile akurat jest potrzeba. Proste latwe i tanie. Ja uzywalem zetonow bo bylem krotko, w uzyciu sa tez karty i klucze. Karty i klucze sie doladowywuje i takie rozwiazanie jest tansze, doladowanie karty do chyba 1TRY, zeton 2TRY. Wiec planujac dluzszy pobyt warto sie w nia zapopatrzyc, chyba sprzedaja je w kioskach, urzadzena do uzuepelniania sa na wiekszosci przystankow.


4. Zakupy

Jak wszedzie gdzie turysci jest caly ogrom pierdolek turystycznych. Ja kupilem glownie herbaty, przyprawy i kawe. Chciale kupic tez kubek i tu dziwna sytuacja. Ogldalem je na targu jedne byly pieknie zdobione drugie robione "maszynowo" ogladalem te "piekne". Dla sprawdzenia cen udalem sie tez do sklepiku, ktory prowadzil chlopak ktorego poznalem na ulicy, troche pogadalismy. Zajrzalem do niego, widzac ze tez ma kubki w tej samej cenie uznalem ze kupie u niego. Wybralem sobie piekny kubek i pokazuje mu i teraz taka rozmowa...

- chcesz z niego pic?
- no tak
- dostaniesz raka!
- ???
Pieknie zdobione kubki to dekoracja, piekne farby sa toksyczne, kubki do uzywania sa troche mniej ladne ale zdrowe. Kupilem tanszy ale zdrowy kubek.


5. Ludzie i miasto.

Turcy sa w porzadku. To pierwsze zdanie ktore przychodzi mi do glowy gdy mysle Turcja. Nie spotkalo mnie z ich strony nic przykrego, byli pomocni gdy pytalem o rade, sprzedawcy nie narzucali sie. Moge smialo powiedziec ze kilka osob poznalem tam na tyle ze machalem im na ulicy przechodzac na ogol pytali czy nie jestem glodny bo maja np dobre jedzenie ale gdy odpowiedalem ze nie to prawie zawsze slyszlem
"ok, jak bedziesz glodny wpadnij, milego dnia"

Wiem ze to ich praca byc milym, ale cholera oni byli niezli w tym "byc milym".
Tak samo sytuacja wygladala z moim kubkiem, chcialem kupic drozszy, ale chlopak w sklepie opowiedzial mi ze jak chce uzywac to musze kupic ten tanszy, zrobilo mi sie bardzo milo ze nie chce mi za wszelka cene wcisnac drozszego tylko troche sie zainteresowal. Pozniej wrocilem do niego po koszulke, chcial abym mu dal jakis banknot z polski, dalem mu 10zl a on mi w zamian druga koszulke ;)

Taka mila sytuacja. Jakich przyzylem bardzo duzo w Turcji, wiec z cala odpowiedzialnoscia moge polecic istanbul na weekend lub tydzien :)


6. Bezpieczenstwo

Bardzo czesto chodzilem po istanbule po 22, bylo ladnie wiec sie krecilem po roznych uliczkach, czesto z aparatem w rece - nigdy nie czulem sie zagrozony. Wydaje mi sie ze to wzglednie bezpieczne miasto, chociaz jest tam sporo sluzb mundurowych, wydaje mi sie to dziwne.

Turcja ma problem z KPP i sytuacja kurdystanu... a moze powinienem napisac ze kurdystan ma problem z turcja? Nie wiem. Bede w kurdystanie to sie wypowiem.

Wracajac do tematu, nikt mnie nie zaczepial, jedyna interakcja z 2 chlopakami jaka mi sie zdarzyla to w okolicach placu taksim i polegala na tym ze zapytali mnie czy ide na piwo i skad jestem :)

- nie ide na piwo i z polski
- ok, a czemu na piwo nie idziesz?
- zdjecia robie ( nic madrzejszego mi do glowy nie przyszlo)
- ok :)


7. Jak sie przygotowac do wycieczki do istanbulu?

Mozecie zrobic tak jak ja i nie przygotowac sie w ogole, napewno nic sie wam nie stanie. Ja nie wydrukowalem sobie nawet ulicy na ktorej mialem hotel, ale wiedzialem na ktorym przystanku mam wyskoczyc. Poradzicie sobie, to latwe miasto.
Plany tramwajow i metra sa na kazdym przystanku, intuicyjnie miasto wchodzi w krew po 24h. Ja po takim czasie poczulem sie ze juz jest ok i moge sie troche zgubic i to bedzie tylko na +
Ja mialem ze soba tylk gazete z artykulem o istanbule:) przewodnik i mapa napewno ulatwi zycie ale bez tez mozna sobie poradzicie. Pozatym mape mozna kupic na ulicy, wszedzie je sprzedaja. Na lotnisku tez sa ulotki, ale musze przyznac ze dziadostwo :P

Noclegow warto szukac w okolicy sultanahmet, to okolice miejsca gdzie ja nocowalem. Dla imprezowiczow lepsze beda okolice placu taksim i dzielnicy beyoğlu. W tych 2 dzielnichach jest cala masa hosteli, hoteli, knajpek i innych rzeczy potrzebnych do przezycia.


Gdy sie pogubiecie, poproscie turka o pomoc, oni sa w porzadku jesli beda mogli napewno Wam pomoga :)

poniedziałek, 10 października 2011

berlin miasto dysfunkcyjne

jestem w pociagu z berlina do warszawy, pociagu ktory wyjechal o 9:50 a bilet mialem na 6:40 wiec jak to sie stalo? wszystko przez berlin miasto ktore nie dziala.
ale od poczatku...

jest 23:30 wsiadam w busa havas z placu taksim w istanbule, po 40min podrozy jestem na lotnisku sabiha aby wyleciec o 3:30 linia germanwings.

niemcy niemcy niemcy, wszedzie niemcy ale ok jakos to przezyje wkoncu german. wsiadam, siadam na miejscu ktore sobie wybralem a tu samolot sklejony tasma na poczatku mnie to rozbawilo pozniej nieco zmartwilo, znam ta tasme jest bardzo mocna... ale nie do klejenia samolotow. ok, ladujemy wszystko ok biegne na pociag, sprawdzam - peron, ide patrze na rozklad jest 5 przystanek berlin hbf. super wiec stoje. megafon zlowrogo zagermanil zrobil sie lekki ruch ale wiekszosc stoi bo tablica elektroniczna bez zmian. podjechal pociag wsiadam, jade:) mija 30minut jestem na przystanku w szczerym polu, napewno nie na dworcu hbf i napewno poza berlinem. ciemno, 6:30 i ja i to niemieckie pole.

uznalem ze robie odwrot czyli jade tymi samymi torami w druga strobe, to byl dobry pomysl jestem na hbf ale o 8.

ide do DB, pewny ze panie mowia po ang, okazalo sie ze mowia troche, jakos sie dogadalismy bilet przesuniety na 9:50.

bylem wielu miastach w ktorych moglbym sie tak zgubic, nigdzie sie zgubilem a w berlinie tak. z tym miastem jest cos nie tak. wiec jesli planujecie jakis lot i bedziecie miec do wyboru przesiadke w berlinie wezcie lepiej jakas nikarague czy inne burkina faso :)) napewno bedzie szybciej.


niedziela, 9 października 2011

ıstanbul stambul - ostatnı dzıen

Jestem w tureckıej kafejce, musıalem sobıe wydrukowac bılety do berlına ı z berlına do warszawy. Wybaczcıe turecka czcıonke za cholere nıe wıem jak zmusıc ten komputer ı klawıature aby dala mı polskıe znakı :))

Przez to nıe moglem sıe tez zalogowac do kont bo ıch lıtera I to nıe nasza lıtera I a wyglada na monıtorze prawıe tak samo :)

Wracam wlasnıe z konsulatu, jak juz wczesnıej pısalem bylem na wyborach, troche sıe pogubılem w drodze do budynku ale po 30 mınutowym bladzenıu po dzıelnıcy maklas wkoncu odnalazlem to mıejsce :) plus jest takı ze zwıedzılem nowa dzıelnıce ale nıe chce tam juz wracac bo dzıs caly dzıen leje ı spacer w deszczu nıe jest mıla sprawa.

Ja juz glosowalem a Wy? :) w konsulacıe bylo calkıem przyjemnıe. wkoncu moglem z kım normlenıe porozmawıac po polsku ı nawet mıly facet z konsulatu zrobıl mı zdjecıe :-)
Na mıejscy bylo sporo polakow, wszyscy do glosowanıa. Juz jadac w metrze slyszalem wıecej polskıch glosow nız na codzıen, wıec polacy w ıstanbule ruszylı co sıl do urn, co wam tez polecam!

Moze opısze jak w rzeczywıstoscı wyglada droga do konsulatu polskı z old cıty.

1. Tramwaj T1 w kıerunku kabatas do ostatnıego przystanku,
2. Kolejka F1 na plac taksım
3. metro w kıerunku Hacıosman wysıadamy na przystanku ITU AYAZAĞA (hehe mam lıtere)
4. Wychodzımy od strony ulıcy przechodzımy przez ulıce ıdzıemy 20-30m w strone budynkow, skret w lewo, ıdzıemy prosto okolo 200-300 do budynku GIZ 2000
5. 5 pıetro to konsulat

Koszt 3 zetony - 6TRY
czas - okolo 30mın jeslı sıe neı zgubıcıe, jedynym mıejscem gdzıe mozna zabladzıc jest droga z przystanku metra M2 do konsulatu, ale jest to naprawe bardzo blısko, jeslı nıe trafıcıe po przejscıu 500m tzn ze juz ıdzıe w zla strone ı trzeba zrobıc odwrot.


Teraz musze sobıe znalezc jakıes mıesce aby przeczekac do 22-23, ıde po plecak ktory zostawılem w hotelu ı bede powolı jechal na przystanek gdzıe autobus zgarnıe mnıe na lotnısko sabıha.

Wylot mam o 3:30 w berlınıe powınıem byc o 5:15

Nıe moge sıe powstrzymac ı napısze kılka tureckıch lıter bo bardzo jestem cıekawy jak sıe wyswıetlaja w polsce.
Zdjecıa dorzuce jak bede gdzıes na kaweı bo tu nıe chce mı sıe szarpac z wındowsem po turecku.

ÖÇŞĞ :D









wybory 2011 - święto demokracji

- to męska dziwka jest
- uspokój sie bo ktos cie tu usłyszy
- przecież nikt mnie tu nie rozumie


ja was rozumiem - wtraciem sie z niesłychana satysfakcja
tak poznałem kolejnych polaków w istanblue

nie będę zbytnio tego opisywał bo tak naprawdę nie ma czego pozatym ze to zabawna sytuacja

popsuła mi się trochę klawiatura w sensie przestało mi działać kilka guzikow nie chce mi się tu już z tym szarpać naprawie sobie w domu ale to dlatego nie stawiam kropek i emotionek bo mi te guziki nie działają ;d

wyprowadziłem się już z hotelu teraz siedzę na kawie i myślę jak dostane się do konsulatu polski to kawałek drogi z od city

na razie mam taki pan uknuty za pomocą map metra i google maps wiec
z tego miejsca gdzie jestem wsiadam w tramwaj t1 i jadę na ostatni przystanek przesiadam się w kolejkę i jade na taksim z taksim wsiadam w metro m2 wysiadam przy uniwersytecie/politechnice i tu już pomogłem sobie google ale chyba będę już widział konsulat

wiec
1. Kieruj się Büyükdere Cd na wschód w stronę Bp
280 m
2. Zjedź w kierunku İstinye Bayırı Cd
10 m
. Skręć w prawo w İstinye Bayırı Cd
46 m
4. Skręć w zjazd İTÜ Kvş
280 m
5. Lekko w prawo w İTÜ Kvş
5 m
6. Kontynuuj wzdłuż Eski Büyükdere Cd
Miejsce docelowe będzie po lewej stronie
450 m


W tzw miedzy czasie ustalę sobie busa z taksim na lotnisko bo wylatuje z innego niż przyleciałem

Napisał bym cos więcej ale strasznie denerwuje mnie ta klawiatura ;d